Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 1362/23 - uzasadnienie Sąd Rejonowy w Słupsku z 2024-10-15

Sygnatura akt I C 1362/23

UZASADNIENIE

W pozwie złożonym 24 sierpnia 2023 roku powód M. W. zastępowany przez radczynię prawną wniósł o zasądzenie od pozwanego J. T. na swoją rzecz kwoty 7.500 złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 9 września 2021 roku do dnia zapłaty, a także o zwrot kosztów procesu. Powód oświadczył, że jego roszczenie stało się wymagalne 9 września 2021 roku.

W uzasadnieniu pozwu wskazano, że powód, w ramach prowadzonej działalności gospodarczej, 18 czerwca 2021 roku zawarł z pozwanym umowę dotyczącą wykonania montażu okien i drzwi wraz z dostarczeniem towaru do lokalu mieszkalnego pozwanego. Wartość okien i usługi ich montażu wynosiła 10.700 złotych brutto, zaś wartość drzwi i ich montażu – 3.800 złotych brutto. Pozwany zapłacił przy zawarciu umowy 7.000 złotych brutto, zaś kwota 7.500 złotych miała zostać zapłacona po montażu okien i drzwi. Nastąpił on 1 września 2021 roku, przy czym pozwany odebrał okna i drzwi bez zastrzeżeń. Przekazano mu fakturę na kwotę 7.500 złotych z terminem płatności wyznaczonym na 8 września 2021 roku. Pozwany nie uregulował jednak płatności. Po około dwóch miesiącach zgłosił natomiast powodowi wadę skrzydła drzwi łazienkowych, którą powód następnie usunął. Pozwany telefonicznie zakomunikował powodowi kolejną wadę drzwi łazienkowych, po czym zaprzestał kontaktu. Powód podniósł, że umowa została przez niego w całości wykonana, zaś pozwany nie zapłacił dochodzonej w pozwie części wynagrodzenia. Uzasadniając swoje roszczenie pod kątem prawnym, powód powołał się na przepisy dotyczące umowy o dzieło.

Referendarz sądowy 12 września 2023 roku wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty z 10 października 2023 roku pozwany J. T. zastępowany przez radczynię prawną zaskarżył nakaz zapłaty w całości i wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zwrot kosztów procesu.

W uzasadnieniu pozwany przyznał, że nie zapłacił dochodzonej w pozwie kwoty i podniósł, że do chwili obecnej montaż okien i drzwi nie został zakończony. Przy tym w ocenie pozwanego powód nie wykonał prawidłowo umowy, wobec czego pozwany poniósł dodatkowe koszty zlecenia wykonania usług (dokończenie montażu okien oraz adaptacji instalacji elektrycznej do prawych drzwi) innym podmiotom. Według pozwanego drzwi łazienkowe miały być lewe, zaś powód dostarczył drzwi prawe, a przy tym drzwi te miały mieć wycięcie wentylacyjne, a nie otwory. Po reklamacji powód dostarczył co prawda drzwi z wycięciem wentylacyjnym, jednak ponownie prawe, a nie lewe, w dodatku uszkodzone na rogu i przy wycięciu wentylacyjnym. W przypadku drzwi wejściowych, pozwany zamawiał drzwi z klamkami, bez potrzeby zamykania na klucz. Z kolei okna na werandzie zostały jedynie osadzone i opiankowane. Pozwany podniósł, że nie podpisywał przedstawionych przez powoda dwóch protokołów odbioru robót. Zakwestionował również, aby otrzymał fakturę z 1 września 2021 roku. W ocenie pozwanego, pozostała do zapłaty kwota wartości zamówienia powinna zostać rozliczona bezpośrednio po montażu, a ten nie został przez powoda, jak dotąd, dokończony. W tym zakresie pozwany powołał się na treść przepisu artykułu 642 kodeksu cywilnego.

W piśmie z 17 listopada 2023 roku powód zaprzeczył, że umowa nie została przez niego prawidłowo wykonana bądź nie została wykonana w całości; że pozwany nie odebrał dzieła oraz nie podpisał protokołów odbioru; że pozwany poniósł dodatkowe koszty z powodu wadliwego wykonania przedmiotu umowy przez powoda; że pozwany nie otrzymał faktury z 1 września 2021 roku oraz że pozwany dążył do ugodowego rozwiązania sprawy.

W dalszym toku sprawy strony podtrzymały swoje stanowiska.

S ąd ustalił, co następuje.

M. W. prowadzi jednoosobową działalność gospodarczą pod firmą (...)”.

dow ód:

- wydruk z Centralnej Ewidencji i (...) o D. łalności (...) (k. 11-12)

18 czerwca 2021 roku M. W., w ramach prowadzonej działalności gospodarczej (jako dostawca), oraz J. T. (jako zamawiający) zawarli umowę, na podstawie której dostawca miał wykonać usługę montażu okien i drzwi wraz z dostarczeniem towaru w zamian za wynagrodzenie w kwocie 10.700 złotych w zakresie montażu okien wraz z towarem oraz 3.800 złotych co do montażu drzwi wraz z towarem. Przez zawarcie umowy zamawiający oświadczył, że otrzymał ofertę i zapoznał się z przedmiotem zamówienia, akceptując wszystkie parametry zamawianego towaru. Strony ustaliły, że zaliczka będzie płatna zgodnie z fakturą wystawioną do umowy jako odrębny dokument, zaś pozostała kwota zostanie rozliczona z wykonawcami dostawcy, bezpośrednio po montażu okien i drzwi. Przy tym w umowie wskazano, że towar jest własnością sprzedawcy do momentu uregulowania zapłaty w całości. Termin wykonania umowy ustalono na 8-10 tygodni od dnia jej podpisania. Zamawiający zobowiązał się do oceny stanu technicznego i wyglądu towaru przed montażem. Montaż towaru jest w świetle umowy równy z jego akceptacją. Odbiór usługi miał zostać potwierdzony po jej zakończeniu protokołem zdawczo-odbiorczym (punkt 10). Strony postanowiły, że warunkiem przyjęcia zgłoszonych reklamacji jest zapłata całości ceny (punkt 8 umowy). Z kolei zmiany umowy wymagały formy pisemnej pod rygorem nieważności (punkt 1).

Strony ustnie umówiły się na montaż dwojga drzwi zewnętrznych oraz trojga drzwi wewnętrznych, w tym jednych łazienkowych, a ponadto montaż trzech wkładów zespolonych podwójnych okien. Drzwi łazienkowe miały być drzwiami lewymi z wycięciem wentylacyjnym. Drzwi wewnętrzne nie miały przy tym być wyposażone w zamki, a jedynie w klamki, osadzone i opiankowane. Jeśli chodzi o montaż wkładów szybowych, umowa obejmowała ich osadzenie, zaklinowanie i opiankowanie, bez montażu listew ani innego wykończenia.

dowody:

- potwierdzenie zam ówienia – umowa/ (...) z 18 czerwca 2021 roku (k. 13-14)

- zamówienie (...) (k. 99-102)

- wydruk e-mail z 23 czerwca 2021 roku (k. 98)

- zeznania świadka W. M. (k. 120, fragment nagrania 02:38:13-02:41:49)

- zeznania świadka R. R. (k. 122, fragment nagrania 03:32:47-03:36:58)

- zeznania powoda (k. 113v-114, fragment nagrania 00:08:55-00:16:26 w zw. z k. 131v, fragment nagrania 00:14:51-00:19:46)

- zeznania pozwanego (k. 116, fragment 01:05:47-01:09:01 w zw. z k. 132v, fragment nagrania 00:38:20-00:47:13)

Roboty budowlano-montażowe objęte umową z 18 czerwca 2021 roku wykonywał w imieniu M. W., zgodnie z umową, W. M. prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą pod firmą (...). P.H.U. (...)”. W umowie ustalono, że montaż zostanie wykonany zgodnie z instrukcją lub kartą gwarancyjną producenta. J. T. i W. M. znali się wcześniej od wielu lat (W. M. wykonywał prace remontowe w nieruchomości J. T.) i to do W. M. zwrócił się najpierw J. T. o wykonanie prac, zaś ten odesłał go do M. W., wskazując, że wykonuje dla niego pomiary i montaż.

dowody:

- potwierdzenie zam ówienia – umowa/ (...) z 18 czerwca 2021 roku (k. 13-14)

- zeznania świadka W. M. (k. 120, fragment nagrania 02:33:02-02:38:13)

- zeznania pozwanego (k. 116, fragment nagrania 00:58:07-01:03:19 w zw. z k. 132v, fragment nagrania 00:38:20-00:47:13)

1 września 2021 roku W. M. jako wykonawca M. W. zamontował w domu J. T. wkłady okienne i drzwi. Jeszcze przed montażem J. T. i W. M. zorientowali się, że drzwi wewnętrzne mają zamki, zaś drzwi łazienkowe są prawe, a nie lewe, jak wynikało z zamówienia. Ponadto drzwi łazienkowe posiadały otwory, a nie wycięcie wentylacyjne, co było niezgodne z zamówieniem. J. T. ustalił z W. M., że mimo iż drzwi są niezgodne z umową, wykonawca ma je wszystkie zamontować. Również 1 września 2021 roku W. M. zamontował wkłady okienne – ustawił je w otworze, zaklinował i zapiankował pianą montażową, uszczelniającą. W. M. nigdy nie wykonywał prac związanych z wycinaniem i montażem listew, nie ma do tego maszyn, o czym poinformował J. T. w odpowiedzi na jego pytanie. Umówił się z J. T., jeszcze podczas pomiaru poprzedzającego zawarcie umowy między J. T. a M. W., że wkłady szybowe wstawi i opiankuje, zaś stolarz, który wykonywał zabudowę w domu J. T., wykona pozostały zakres prac.

dowody:

- fotografie (k. 43-53)

- zeznania świadka I. W. (k. 119, fragment nagrania 02:13:38-02:17:33)

- zeznania świadka W. M. (k. 120, fragment nagrania 02:38:13-02:44:00, 120v, fragment nagrania 02:49:47-02:52:21, 02:57:06-02:59:50 oraz k. 121, fragment nagrania 03:08:37-03:11:51)

- zeznania powoda (k. 114, fragment nagrania 00:14:07-00:16:26 oraz 00:19:26-00:20:53, k. 115, fragment nagrania 00:39:08-00:43:28 w zw. z k. 131v, fragment nagrania 00:14:51-00:19:46)

- zeznania pozwanego (k. 116v-117v, fragment nagrania 00:11:50-01:16:19, 01:21:58-01:27:44, 01:38:44-01:40:16 w zw. z k. 132v, fragment nagrania 00:38:20-00:47:13)

Również 1 września 2021 roku M. W. wystawił nabywcy – J. T. – fakturę końcową (...) na kwotę 14.500 złotych w związku z wykonaniem umowy z 18 czerwca 2021 roku. Po rozliczeniu zaliczki w kwocie 7.000 złotych, jako kwotę do zapłaty wskazano 7.500 złotych z terminem zapłaty do 8 września 2021 roku. Faktura została wręczona J. T. przez W. M. po montażu.

dowody:

- faktura (...) z 1 wrze śnia 2021 roku (k. 16)

- zeznania świadka W. M. (k. 120v, fragment nagrania 02:49:27-02:52:21)

J. T. zgłosił M. W. wadę skrzydła drzwiowego łazienkowego w postaci osadzenia drzwi z otworami wentylacyjnymi, a nie wycięciem wentylacyjnym. M. W. zamówił nowe drzwi, prawe z wycięciem wentylacyjnym. 10 listopada 2021 roku W. M. usunął wadę poprzez wymianę drzwi na takie, które posiadały wycięcie wentylacyjne.

dow ód:

- faktura (...) z 3 listopada 2021 roku (k. 17 i 97)

- zeznania powoda (k. 114, fragment nagrania 00:16:26-00:19:26 w zw. z k. 131v, fragment nagrania 00:14:51-00:19:46)

Po kilkunastu dniach od wymiany drzwi łazienkowych na te, które posiadały wycięcie wentylacyjne, J. T. zgłosił M. W., że są one uszkodzone w dolnym prawym narożniku.

dowody:

- fotografia (k. 49)

- zeznania powoda (k. 114, fragment nagrania 00:16:26-00:19:26 w zw. z k. 131v, fragment nagrania 00:14:51-00:19:46)

Wykonanie listew okiennych J. T. powierzył R. R.. Ma on odpowiednie maszyny do przycinania listew i wykonał tę czynność samodzielnie. Nie ma możliwości, aby wykonać listwy bez odpowiedniej maszyny ani nie było możliwości, aby kupić gotowy towar. Wykonanie listew jest przy tym czasochłonne.

dow ód:

- zeznania świadka R. R. (k. 122, fragment nagrania 03:32:47-03:38:07)

W związku z tym, że drzwi do łazienki zamontowano prawe, a nie lewe, J. T. zlecił przełożenie instalacji elektrycznej w łazience J. S..

dow ód:

- zeznania świadka J. S. (k. 122v, fragment nagrania 03:41:28-03:50:53)

W piśmie z 27 lutego 2023 roku J. T. wezwał M. W. do wywiązania się z umowy i dokończenia prac w terminie do 14 marca 2023 roku lub skontaktowania się z nim w tym terminie w celu polubownego załatwienia sprawy.

W odpowiedzi na to pismo z 9 marca 2023 roku M. W. wskazał, że umowa z 18 czerwca 2021 roku została wykonana i wezwał J. T. do zapłaty kwoty 7.500 złotych brutto w terminie 3 dni od dnia otrzymania wezwania. J. T. nie odebrał korespondencji skierowanej na prawidłowy adres (ulica (...), (...)-(...) S.).

Kolejny raz M. W. wezwał J. T. do zapłaty w piśmie z 19 maja 2023 roku, zakreślając mu termin 3 dni od dnia otrzymania wezwania na uregulowanie należności. Również tego wezwania J. T. nie odebrał.

dowody:

- pismo z 27 lutego 2023 roku (k. 19)

- pismo z 9 marca 2023 roku (k. 20-21) z potwierdzeniem nadania i odbioru (k. 22-23)

- pismo z 19 maja 2023 roku (k. 24-25) z potwierdzeniem nadania i odbioru (k. 22-23)

S ąd zważył, co następuje.

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości w zakresie żądania głównego i częściowo w zakresie żądania zasądzenia odsetek.

Istota sporu dotyczyła tego, czy powód wykonał w całości i prawidłowo umowę z pozwanym oraz czy może z tego tytułu domagać się zapłaty pozostałej kwoty wynagrodzenia, która bezspornie wynosiła 7.500 złotych.

Jak stanowi przepis art. 535 ustawy z 23 kwietnia 1964 roku kodeks cywilny (dalej „k.c.”), „przez umowę sprzedaży sprzedawca zobowiązuje się przenieść na kupującego własność rzeczy i wydać mu rzecz, a kupujący zobowiązuje się rzecz odebrać i zapłacić sprzedawcy cenę”.

Zgodnie z przepisem art. 627 k.c., „przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia”.

Strony były związane umową mieszaną, łączącą w sobie elementy umowy sprzedaży i umowy o dzieło. Powód i pozwany umówili się bowiem, że powód zamontuje w domu pozwanego drzwi oraz wkłady szybowe, zaś wynagrodzenie powoda obejmowało towar, zamawiany u producenta, wraz z montażem. Umowa została przy tym zawarta w formie ustnej, a niektóre jej postanowienia potwierdzone pisemnie w dokumencie zatytułowanym „potwierdzenie zamówienia – umowa/ (...)” z 18 czerwca 2021 roku (k. 13-14). Nie potwierdzono na piśmie dokładnego przedmiotu umowy (liczby drzwi i wkładów szybowych, szczegółów montażu), stąd w tym zakresie konieczne było sięgnięcie do innych – poza wymienionym dokumentem – źródeł dowodowych. Nie budziło wątpliwości sądu, że strony umówiły się na montaż dwojga drzwi zewnętrznych oraz trojga drzwi wewnętrznych, w tym jednych łazienkowych, a ponadto montaż trzech wkładów zespolonych podwójnych okien. Drzwi łazienkowe miały być drzwiami lewymi z wycięciem wentylacyjnym. Drzwi wewnętrzne nie miały przy tym być wyposażone w zamki, a jedynie w klamki, osadzone i opiankowane. Jeśli chodzi o montaż wkładów szybowych, umowa obejmowała ich osadzenie, zaklinowanie i opiankowanie, bez montażu listew ani innego wykończenia. Za cały dostarczony towar i montaż pozwany miał zapłacić powodowi kwotę 14.500 złotych, przy czym 7.000 złotych zostało uiszczone przed przystąpieniem do montażu, w formie zaliczki.

Odnośnie do kwestii drzwi wewnętrznych, powód przyznał, że umawiał się z pozwanym na to, że drzwi łazienkowe będą drzwiami lewymi z wycięciem wentylacyjnym (k. 113v-114). Jeśli chodzi o drzwi wewnętrzne sąd ustalił na podstawie zeznań pozwanego, które w tym zakresie uznano za wiarygodne, że w świetle umowy stron miały one nie posiadać zamków, a jedynie klamki. Powód oświadczył, że nie pamięta, czy w drzwiach wewnętrznych miały być otwory na klucze i nie ustalił tej kwestii na podstawie dokumentów, na które się powoływał (k. 113v). Brak było zatem podstaw, w braku dowodów przeciwnych, aby odmówić wiary spójnym, logicznym i konsekwentnym w tym zakresie zeznaniom pozwanego.

W ocenie sądu powód wykazał, zgodnie ze spoczywającym na nim ciężarem dowodu, że zakres umówionych prac obejmował jedynie osadzenie i opiankowanie wkładów okiennych, a już nie zamontowanie listew czy innego wykończenia. Z zeznań świadka R. R. wynika bowiem, że wykonanie listew wymagało zastosowania przeznaczonej do tego maszyny, było czynnością czasochłonną i nie istniała możliwość zakupu gotowych listew (k. 122). Z kolei świadek W. M. podał, że zakres prac obejmował jedynie osadzenie i opiankowanie wkładów okiennych, zaś takich prac jak wycinanie i montowanie listew nigdy nie robił, nie dysponując przy tym odpowiednim sprzętem (k. 120 i 120v). Twierdzenie świadka W. M., zgodnie z którym informował o tym pozwanego już podczas opomiarowania poprzedzającego zawarcie umowy między stronami, ustalając, że listwy wykona stolarz, który wykonywał zabudowę oranżerii, jest w ocenie sądu wiarygodne. Pozwany i W. M. znali się bowiem wcześniej od wielu lat i brak jest podstaw do twierdzenia, że miałby on wprowadzać pozwanego w błąd. Jednocześnie pozwany wskazywał przy tym, że nie ustalał kwestii zamontowania listew z powodem, a właśnie z W. M. (k. 116v, fragment nagrania 01:11:50-01:16:19). Nawet jeśli tak było – do stwierdzenia czego w ocenie sądu brak podstaw – W. M. nie miał umocowania do określania treści umowy z pozwanym w imieniu powoda. Skoro zarazem montaż listew był czasochłonny i wymagał użycia specjalistycznego sprzętu, W. M. nie wykonywał nigdy tego rodzaju zadań i nie posiadał odpowiedniej maszyny, zaś w świetle twierdzeń samego pozwanego nigdy nie ustalał on z powodem kwestii listew czy innego wykończenia montażu wkładów okiennych, wiarygodne i wykazane przedstawionymi dowodami jest twierdzenie powoda, że umowa nie obejmowała nic więcej ponad osadzenie, zaklinowanie i opiankowanie wkładów okiennych.

Na gruncie tak ustalonej treści umowy, powstało pytanie, czy powód wykonał ją w całości oraz czy pozwany miał obowiązek odbioru towaru i dzieła.

W myśl przepisu art. 643 k.c., „zamawiający obowiązany jest odebrać dzieło, które przyjmujący zamówienie wydaje mu zgodnie ze swym zobowiązaniem”.

Wedle przepisu art. 642 § 1 k.c., „w braku odmiennej umowy przyjmującemu zamówienie należy się wynagrodzenie w chwili oddania dzieła”.

Stosownie do przepisu art. 638 § 1 zdanie 1 k.c., „do odpowiedzialności za wady dzieła stosuje się odpowiednio przepisy o rękojmi przy sprzedaży”.

Pozwany kwestionował, aby powód wykonał umowę w całości, gdyż szyby zostały jedynie osadzone i opiankowane, zaś zamontowane drzwi wewnętrzne, w tym łazienkowe, były niezgodne z umową (k. 39).

Sąd orzekający w niniejszej sprawie podziela pogląd, zgodnie z którym jeżeli wady dzieła w chwili jego oddawania zamawiającemu przez wykonawcę są na tyle istotne, że dyskwalifikują to dzieło ze względu na jego przeznaczenie, określone w umowie, to należy uznać, że nie nastąpiło w ogóle wykonanie umowy przez wykonawcę. W takiej sytuacji nie można mówić ani o wydaniu dzieła, ani o obowiązku jego odebrania, a zatem nie powstaje także obowiązek zamawiającego do zapłaty wynagrodzenia, jak też nie rozpoczyna biegu termin przedawnienia roszczeń z tytułu tej umowy. Jeżeli natomiast dzieło ma wady, ale nie dyskwalifikują one dzieła co do jego istoty, to wówczas następuje wydanie (oddanie) dzieła, zgodnie z umową (art. 627 k.c.), ze skutkami prawnymi, o jakich mowa w szczególności w art. 642, 643 i 646 k.c., z tym, że dla zamawiającego otwierają się uprawnienia wynikające z rękojmi za wady dzieła (tak wyrok Sądu Najwyższego z 15 marca 2012 roku, I CSK 287/11).

Należy zwrócić uwagę, że odbiór dzieła może nastąpić nie tylko w sposób wyraźny (np. przez podpisanie protokołu zdawczo-odbiorczego), ale i w sposób dorozumiany. Ten drugi przypadek ma miejsce, kiedy zamawiający dokonuje takich czynności, które na podstawie oceny całokształtu okoliczności wskazują, że w istocie dzieło odebrał. Chodzi tu przykładowo o dysponowanie dziełem czy zlecenie dokonania jego poprawek przez inny podmiot (tak też Komentarz do art. 643 kodeksu cywilnego (w) K. Osajda (red. serii), W. Borysiak (red. tomu), Kodeks cywilny. Komentarz, Warszawa 2024, system informacji prawnej Legalis). Również w orzecznictwie podzielany jest pogląd, zgodnie z którym odbiór dzieła może przejawiać się w sposób dorozumiany, nawet mimo braku sporządzenia wymaganego przez umowę pisemnego protokołu odbioru, jeżeli czynności faktyczne podejmowane przez zamawiającego pozwalają na przyjęcie dorozumianego odbioru (wyrok Sądu Najwyższego z 23 sierpnia 2012 roku, II CSK 21/12). W szczególności korzystanie z dzieła może w wielu wypadkach prowadzić do wniosku, że doszło do jego odbioru lub że brak jest podstaw do odmowy odbioru dzieła (wyrok Sądu Najwyższego z 27 listopada 2013 roku, V CSK 544/12). Ocena takich przypadków powinna jednak każdorazowo uwzględniać konkretne okoliczności sprawy, gdyż przedstawiony wniosek nie jest uzasadniony przykładowo wówczas, gdy korzystanie z dzieła przez zamawiającego jest wymuszone okolicznościami faktycznymi (wyrok Sądu Najwyższego z 25 czerwca 2014 roku, IV CSK 610/13).

W ocenie tutejszego sądu nie ulega wątpliwości, że bezzasadna odmowa odbioru dzieła przez zamawiającego nie wyłącza wymagalności wynagrodzenia za wykonanie dzieło, bo ta powstaje zgodnie z art. 642 k.c. z chwilą wydania dzieła (tak też Komentarz do art. 643 kodeksu cywilnego (w) K. Osajda (red. serii), W. Borysiak (red. tomu), Kodeks cywilny. Komentarz, Warszawa 2024, system informacji prawnej Legalis).

W niniejszej sprawie pozwany podnosił, że nie doszło do odbioru dzieła, w pierwszej kolejności kwestionując, aby podpisał protokoły zdawczo-odbiorcze z 1 września 2021 roku (k. 15, oryginał k. 130) oraz z 10 listopada 2021 roku (k. 18, oryginał k. 130). W związku z tym pełnomocniczka pozwanego wniosła w sprzeciwie od nakazu zapłaty o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego grafologa na fakt przedstawienia przez powoda protokołów odbioru ze sfałszowanymi podpisami pozwanego na obu protokołach odbioru oraz na fakt nieodebrania prac wykonanych przez powoda. Wniosek ten sąd pominął na rozprawie 13 czerwca 2024 roku na podstawie art. 235(2) § 1 pkt 2 i 3 ustawy z 17 listopada 1964 roku kodeks postępowania cywilnego (dalej „k.p.c.”) jako mający wykazać fakt nieistotny dla rozstrzygnięcia sprawy oraz jako nieprzydatny do wykazania danego faktu.

Po pierwsze należy bowiem wskazać, że z przedstawionych rozważań prawnych wynika, że dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy kluczowe było nie to, czy pozwany podpisał protokoły zdawczo-odbiorcze, a to, czy istniał po jego stronie obowiązek odbioru dzieła. Zarazem, jak już wskazano, sam odbiór dzieła może nastąpić w sposób dorozumiany. Obowiązkiem sądu jest zbadanie, czy strona miała obowiązek dokonania odbioru oraz czy w istocie do niego doszło w oparciu o wnikliwe rozważenie wszystkich okoliczności sprawy, nie zaś jedynie zważywszy na treść i prawidłowość protokołu zdawczo-odbiorczego.

Po drugie, dowód był nieprzydatny do wykazania przedstawianych przez pozwanego faktów. Biegły grafolog bada bowiem cechy osobowości człowieka na podstawie charakteru jego pisma. Kwestię autentyczności podpisu (tego, czy złożony podpis należy do danej osoby) mógłby ustalić jedynie biegły z zakresu badania pisma ręcznego (biegły pismoznawca). Sporządzenie opinii przez grafologa nie doprowadziłoby zatem do wykazania faktów wskazanych w tezie dowodowej. Co więcej jednak, należało zważyć, że niniejsza sprawa była rozpoznawana w postępowaniu uproszczonym. Zgodnie natomiast z przepisem art. 505(7) § 1 k.p.c., „ilekroć ustalenie zasadności lub wysokości świadczenia powinno nastąpić przy zastosowaniu wiadomości specjalnych, od uznania sądu zależy powzięcie samodzielnej oceny opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy albo zasięgnięcie opinii biegłego”. W ocenie tutejszego sądu brak było w niniejszej sprawie podstaw do zasięgania opinii biegłego, zaś sąd mógł powziąć samodzielną ocenę w oparciu o rozważenie wszystkich okoliczności sprawy. Podpis pozwanego na protokołach zdawczo-odbiorczych nie różnił się widocznie – dla sądu dokonującego oceny w oparciu o wiedzę i doświadczenie zawodowe – od podpisu pozwanego na innych dokumentach zgromadzonych w aktach sprawy, w tym na pełnomocnictwie. Jednocześnie pozwany nie wskazał żadnych racjonalnych przyczyn, dla których inna osoba miałaby podrobić jego podpis na tych dokumentach ani zarazem skąd ta osoba wiedziałaby, jak podpis pozwanego wygląda. Należy przy tym powtórzyć, że kwestia tego, czy to pozwany złożył podpisy pod spornymi protokołami nie miała istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Przeprowadzenie tak czasochłonnego dowodu, jak dowód z opinii biegłego, w postępowaniu uproszczonym wymaga istotnych przesłanek. Dopuszczenie tego dowodu w sytuacji ich braku byłoby krzywdzące dla powoda, który ma zasługujący na ochronę interes w tym, aby rozstrzygnięcie sprawy uzyskać szybko.

Sąd nie znalazł również podstaw do zawieszenia postępowania z uwagi na toczące się, w świetle twierdzeń pozwanego, postępowanie karne w sprawie sfałszowania podpisów pod protokołami i wniosek o zawieszenie postępowania oddalił na rozprawie 13 czerwca 2024 roku (k. 134v). Stosownie do przepisu art. 177 § 1 pkt 4 k.p.c., sąd może zawiesić postępowanie z urzędu jeżeli ujawni się czyn, którego ustalenie w drodze karnej lub dyscyplinarnej mogłoby wywrzeć wpływ na rozstrzygnięcie sprawy cywilnej. Jak już wielokrotnie wskazano, kwestia autentyczności podpisów pozwanego na spornych protokołach nie ma znaczącego wpływu na rozstrzygnięcie niniejszej sprawy. Ponadto, brak jest podstaw do stwierdzenia, że postępowanie karne w istocie się toczy, gdyż nie wynikało to z żadnego ze złożonych do akt sprawy dokumentów, a jedynie z twierdzeń pozwanego. Na gruncie przedstawionych już uwag zawieszenie postępowania prowadziłoby do niedopuszczalnego, bo bezzasadnego, przedłużenia postępowania.

Odnosząc się do istoty niniejszej sprawy należy wskazać, że pozwany miał obowiązek odbioru towaru i dzieła, które powód wydał mu zgodnie ze swoim zobowiązaniem. Wady dzieła nie były bowiem na tyle istotne, że można by mówić o jego zdyskwalifikowaniu ze względu na jego przeznaczenie.

Stosownie do przepisu art. 556(1) § 1 k.c., wada polega na niezgodności rzeczy sprzedanej z umową. W szczególności rzecz sprzedana jest niezgodna z umową, jeżeli: (1) nie ma właściwości, które rzecz tego rodzaju powinna mieć ze względu na cel w umowie oznaczony albo wynikający z okoliczności lub przeznaczenia; (2) nie ma właściwości, o których istnieniu sprzedawca zapewnił kupującego, w tym przedstawiając próbkę lub wzór; (3) nie nadaje się do celu, o którym kupujący poinformował sprzedawcę przy zawarciu umowy, a sprzedawca nie zgłosił zastrzeżenia co do takiego jej przeznaczenia; (4) została kupującemu wydana w stanie niezupełnym.

Ustalono, że wady obejmowały zamontowanie drzwi prawych zamiast lewych i zarazem z otworami wentylacyjnymi w miejsce wycięcia wentylacyjnego, uszkodzenie drzwi łazienkowych w prawym, dolnym narożniku oraz zamontowanie drzwi wewnętrznych z zamkami zamiast bez nich.

Odnośnie do pierwszej wady, ustalono, że w rzeczywistości doszło po stronie powoda do błędu i zamówił do montażu w domu pozwanego drzwi niezgodne z łączącą strony umową. Jednak podczas montażu pozwany zgodził się na osadzenie drzwi prawych zamiast lewych, co wynika zarówno z zeznań świadka W. M. (k. 120), jak i samego pozwanego (k. 117). Fakt ten potwierdził również powód (k. 114). Pozwany miał zastrzeżenia co do tego, że drzwi te posiadają otwory wentylacyjne, a nie wycięcie. 10 listopada 2021 roku powód wymienił drzwi na takie z wycięciem wentylacyjnym, przy czym wciąż były to drzwi prawe. Brak jest podstaw do uznania, że strony nie doszły do porozumienia w kwestii strony drzwi, zgodnie decydując się na zamontowanie drzwi prawych. Skoro bowiem powód wymieniał je na posiadające wycięcie wentylacyjne w miejsce otworów, to brak jest racjonalnych podstaw, dla których nie miałby zarazem zamówić drzwi lewych w sytuacji, w której pozwany dalej by sobie tego życzył. Ponadto pozwany zlecił przeprowadzenie prac elektrykowi, mających na celu zmianę miejsca położenia kontaktów i przewodów, tak aby pasowały do zainstalowanych prawych drzwi. W tym kontekście nie sposób przyjąć, że pozwany uznawał wadę drzwi za dyskwalifikującą je ze względu na ich przeznaczenie, i nie dokonał ich odbioru 10 listopada 2021 roku. W ocenie sądu, również obiektywnie, nie można uznać omawianej wady za dyskwalifikującą.

Drzwi zamontowane 10 listopada 2021 roku były uszkodzone w prawym dolnym rogu. W ocenie sądu nie sposób jednak mówić, aby była to wada istotna. Uszkodzenie to jest bowiem drobne i powoduje jedynie niewielki defekt estetyczny, a nie funkcjonalny.

Z kolei w zakresie montażu drzwi z zamkami w miejsce drzwi bez zamków, należy zauważyć, że pozwany zgodził się na ich montaż (k. 117) i nie domagał się w późniejszym okresie ich wymiany. Jest to istotne zwłaszcza w kontekście wymiany drzwi łazienkowych. Jeśli wada drzwi wewnętrznych w postaci obecności zamków byłaby dla pozwanego istotna, nic nie stało na przeszkodzie, aby zażądał wymiany drzwi wraz z wymienianymi drzwiami łazienkowymi. Brak jest jednak dowodu, aby się tego domagał. Pozwany nie formułował również żadnych twierdzeń w tym zakresie.

Nie może również ujść uwadze, że pozwany zlecił zewnętrznym podmiotom wykończenie listwami wkładów szybowych oraz przeniesienie instalacji elektrycznej w łazience, tak aby dostosować ją do lewych drzwi. Czynności te świadczą o przyjęciu dzieła, co do którego pozwany mógł zasadnie twierdzić jedynie, że ma wady i występować wobec powoda z roszczeniami z tego tytułu, czego nie uczynił.

Wobec przedstawionych uwag, w ocenie sądu pozwany nie tylko miał obowiązek odbioru dzieła, ale i faktycznie go dokonał 10 listopada 2021 roku. Zaktualizował się więc po jego stronie obowiązek zapłaty powodowi całości wynagrodzenia. Czym innym jest powstanie po stronie pozwanego roszczeń z tytułu rękojmi za wady towaru i dzieła, a czym innym obowiązek zapłaty powodowi jego wynagrodzenia. Należy przy tym zauważyć, że pozwany nie wystąpił wobec powoda z roszczeniem o obniżenie ceny ani nie realizował innych uprawnień wynikających z rękojmi. Bez znaczenia pozostawała też kwestia ewentualnych późniejszych wad dzieła, które pozwany podnosił na rozprawie w toku niniejszej sprawy. Jeśli faktycznie występują, ujawniły się one bowiem po powstaniu obowiązku odbioru dzieła i faktycznym dokonaniu odbioru.

Wysokość umówionego wynagrodzenia była między stronami bezsporna i wynikała z potwierdzenia zamówienia. Bezspornie pozwany uiścił przy tym na rzecz powoda zaliczkę w kwocie 7.000 złotych. Do zapłaty pozostała zatem kwota 7.500 złotych. Bez znaczenia był podnoszony przez pozwanego fakt umówienia się z powodem na to, że ten pokryje koszty przełożenia instalacji elektrycznej. Pozwany nie wykazał, aby w istocie takie porozumienie z powodem zawarli. Zarazem nie sformułował skutecznego zarzutu potrącenia ani nawet nie sprecyzował, jaką kwotę poniósł z tytułu zlecenia wykonania prac J. S..

W kwestii żądania zasądzenia odsetek za opóźnienie, należnych powodowi na podstawie przepisu art. 481 § 1 k.c., należy zauważyć, że roszczenie powoda stało się wymagalne w terminie 7 dni od dnia odbioru dzieła, a to nastąpiło 10 listopada 2021 roku. Wtedy to bowiem powód wymienił drzwi łazienkowe, a więc zakończył wykonywanie umowy. Od dnia następnego po dacie wymagalności (17 listopada 2021 roku), powodowi należały się zatem od pozwanego odsetki za opóźnienie. Sąd nie dał przy tym wiary pozwanemu, że 1 września 2021 roku nie otrzymał faktury, uznając w tym zakresie za wiarygodne zeznania świadka W. M.. Kwestia ta była przy tym drugorzędna ze względu na fakt, że pozwany znał kwotę swojego zobowiązania i nie wyrażał woli jego uregulowania powołując się bezzasadnie na niewykonanie umowy przez powoda. Należy przy tym na marginesie zauważyć, że kierując do powoda pismo z żądaniem zakończenia wykonywania umowy, pozwany nie sprecyzował, czego dokładnie się domaga i konsekwentnie odmawiał zapłaty ustalonej kwoty wynagrodzenia.

Z tych względów orzeczono jak w punkcie pierwszym i drugim wyroku. Powództwo oddalono w zakresie żądania zasądzenia odsetek za opóźnienie za okres od 9 września 2021 roku do 16 listopada 2021 roku.

O kosztach procesu orzeczono w punkcie trzecim wyroku na podstawie przepisów art. 98 § 1, 1(1) i 3 k.p.c., art. 99 k.p.c. oraz art. 108 § 1 zdanie 1 k.p.c. zasądzając je od pozwanego jako przegrywającego sprawę w zakresie roszczenia głównego w całości na rzecz powoda. Na koszty należne powodowi w kwocie 2.217 złotych złożyły się poniesiona opłata sądowa od pozwu w kwocie 400 złotych (k. 8), uiszczona opłata skarbowa od pełnomocnictwa procesowego w kwocie 17 złotych (k. 10) oraz opłata za czynności radczyni prawnej w kwocie 1.800 złotych (§ 2 pkt 4 rozporządzenia z 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Iwona Jaśkiewicz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Słupsk
Data wytworzenia informacji: